Jak cudownie wrócić do Warszawy! Udało mi się jeszcze zdążyć na jedną z moich ulubionych imprez ” Warsaw street party” , to wielokulturowe wydarzenie na które składa się taneczna parada (taka namiastka Rio) i wieczorne koncerty na Krakowskim Przedmieściu. To miasto tętni życiem do późnych godzin nocnych, w przeciwieństwie do mojej rodzinnej miejscowości…dostaję tutaj zawsze nową energię do działania:-) a przede mną jeszcze tydzień urlopu! A Wam jak minął weekend?