1200 dni…

Dziś trochę informacji z Wrocławia. Zapraszam do przeczytania wywiadu z prof. Brygidą Knysz, kierownikiem Katedry i Kliniki Chorób Zakaźnych, Chorób Wątroby i Nabytych Niedoborów Odpornościowych UM we Wrocławiu, który ukazał się dzisiaj w Gazecie Wrocławskiej: http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/1035647,kolejka-do-lekarza-jedz-poza-dolny-slask,id,t.html?cookie=1

„- Do specjalisty, w celu wykonania badań na obecność przeciwciał anty-HCV powinni się zgłosić wszyscy, u których stwierdzono jakiekolwiek zaburzenia funkcji wątroby – wyjaśnia prof. Brygida Knysz.

Jak się okazuje, nie jest to takie proste, a przynajmniej nie na Dolnym Śląsku. – Średni czas oczekiwania w naszym województwie to np. 142 dni w jednej placówce, w innej powyżej 1200 dni [czyli 3 lata – przyp. red.] – wyjaśnia Joanna Mierzwińska z dolnośląskiego oddziału NFZ. – Patrząc na kontrakty, żaden świadczeniodawca nie wykorzystał do końca swoich pieniędzy w zakresie finansowania leków na WZW typu C. Nie oznacza to, że finansowanie jest wystarczające. W tym roku zwiększyliśmy finansowanie o 2 mln zł, w roku 2014 zwiększymy o kolejne 2 mln zł – dodaje.

Co, jeśli akurat w naszej placówce czas oczekiwania to 1200 dni? Wystarczy złapać za telefon i podzwonić po Polsce. Pacjent ma prawo wybrać miejsce, gdzie będzie leczony. – W przypadku poradni zakaźnej nie jest wymagane skierowanie – twierdzi NFZ. Zgłaszamy się w Nowym Targu czy Łodzi i tam rozpoczynamy leczenie.”

1200 dni to chyba rekord…Ktoś czekał dłużej? Zamieszczam bardzo pomocny link pod którym możecie sprawdzić aktualne kolejki na leczenie HCV w Waszych miejscach zamieszkania.


Aaaaaaa dziś zapisałem się na fibroscan. Myślałem, że trzeba czekać w długiej kolejce, a okazało się, że praktycznie z dnia na dzień można w Warszawie takie  badanie wykonać. Moje jest w piątek rano. Trzymajcie kciuki 🙂

AUTOR

Sebastian Gawlik

Rok 2015 to wielki przełom w moim życiu. 18 grudnia otrzymałem ostateczny wynik potwierdzający moje wyleczenie. Wirus niewykrywalny - JESTEM ZDROWY! Po niemal 8 latach zmagań, nieudanej terapii dwulekowej, wreszcie udało się osiągnąć cel i pozbyć wirusa z organizmu. Niech ten blog będzie wsparciem dla wszystkich, którzy dopiero zaczynają walczyć o swoje zdrowie i nadzieją, że pełne wyleczenie HCV jest możliwe.

This Campaign has ended. No more pledges can be made.