Jesteśmy razem już trzy lata! Wydaje mi się, że od założenia bloga minął moment, a tyle się przecież przez ten czas wydarzyło. Najbardziej cieszy mnie fakt, że to miejsce staje się coraz bardziej dla Was pomocne, choć wiem, że może być lepiej – pracuję nad tym! 🙂 Pierwsze miesiące działalności bloga, to kilkaset odsłon miesięcznie, a kiedy strona przekroczyła tysiąc odsłon wydawało mi się, że jak na blog ukierunkowany na jedną chorobę, to ilość zawrotna. Dziś miesięcznie strona notuje około 20 tys. wejść! 🙂
To Wasza zasługa! Wasze historie, maile napędzają mnie do działania i rozwoju tego miejsca. W temacie HCV jest do zrobienia cała masa rzeczy, począwszy od uświadamiania, profilaktyki i poprawie dostępu do leczenia. Mam nadzieję, że ostatnie doniesienia nie spowodują komentarzy typu: „Chorzy na HCV mają przecież tak dobrze, dostali przecież najnowocześniejszą terapię”.
To tylko jedna strona medalu!
Pamiętajmy, że w dalszym ciągu rocznie tylko kilka procent pacjentów może liczyć na rozpoczęcie jakiegokolwiek leczenia, reszta musi czekać w kolejkach i słyszy: „Nic nie mogę Panu/Pani zaoferować”. Większość ludzi nadal nie o swoim zakażeniu, co powoduje, że nasza walka będzie trwała jeszcze bardzo długo.
NASZA walka! Proszę Was o uświadamianie rodziny, przyjaciół, znajomych o niebezpieczeństwie jakie może czyhać podczas wizyty u stomatologa, kosmetyczki, studio tatuażu itp.
Mam nadzieję, że razem spędzimy kolejne, owocne lata i z roku na rok będzie nas przybywać!
Osiągnęliśmy już 65% targetu na ankiety i jeśli tak duże tempo się utrzyma, to wyrobimy 120% normy 🙂
Pamiętajcie, że nowa strona daje Wam nowe możliwości komentowania! Bez konieczności logowania (jeśli ktoś chce pozostać anonimowy).
Cały czas czekam na Wasze zdjęcia z wakacji, które również możecie wklejać w komentarze!
Póki co wielkie: