Wiecie co? Dziś jest TEN dzień! 4 urodziny bloga! To już cztery lata jak jesteśmy razem, a mnie się ciągle wydaje, że minęła zaledwie chwila. Te 4 lata to czas wielkich zmian. Pojawienie się terapii trójlekowych, a następnie terapii bezinterferonowych, dających każdemu niemal 100% szans na wyleczenie. To moja nieudana terapia standardowa, próby dostania się na testy kliniczne i wreszcie sukces w postaci terapii Abbvie i pozbycie się wirusa (to już rok bez dzikiego współlokatora). A blog to tak na prawdę WY!
BRAWO WY! Bez Was prowadzenie tego miejsca nie miałoby sensu. Przez ten czas odbyłem niezliczoną ilość rozmów telefonicznych, rozmów poprzez komunikatory na fb, google +, napisałem setki maili i otrzymałem od Was całą masę ciepłych słów, wsparcia i podziękowań za przekazywaną wiedzę. Z około 200 odwiedzin miesięcznie zrobiło się niemal 6-10 tys. (zależnie od okresu), a profil bloga na google + ma niemal 2 miliony wyświetleń. I kto by pomyślał, że proste pisanie pacjenta zdobędzie takie zainteresowanie? Na pewno nie ja. I już na pewno nie spodziewałem się, że o blogu będę opowiadał w praktycznie wszystkich największych stacjach TV oraz prasie. To moje proste pisanie zaowocowało współpracą z magazynem „aBeCadało” oraz artykułami do prasy lokalnej i specjalistycznej. Wspominałem już o fundacji Urszuli Jaworskiej? W ubiegłym roku dzięki wsparciu fundacji blog otrzymał nową szatę graficzną, a od pewnego czasu pełnię tam funkcję koordynatora ds. HCV.
Ankieta! To już 1066 wypełnionych formularzy!
To wszystko dzięki WAM! Wyniki tej ankiety są niezwykle cenne i ważne!
Nie wszystko idzie po mojej myśli. Mimo wielu akcji, które udało się przeprowadzić, cały czas nie udało się zrealizować warsztatów i filmów edukacyjnych dla pacjentów. I kiedy było już bardzo, bardzo blisko okazało się, że trzeba zaczynać wszystko od początku. Mam nadzieję, że mimo wielu przeciwności uda się to jeszcze zrealizować 🙂 Życzę Wam wytrwałości w walce o zdrowie, o szczęście i trzymam kciuki za wszystkie Wasze terapie. A może przyjdzie taki dzień, kiedy będę mógł zamknąć blog z poczuciem, że już nie ma konieczności edukować? Że wszyscy wyleczeni? I HCV został pokonany raz na zawsze? – takie moje urodzinowe marzenie 🙂
