Blog



Królicek

Dziś byłem w Kostrzynie n/o odwiedzić dzieciaki kuzynki. Wyobraźnia dziecka jest nieograniczona..wiecie jak nazywa się maskotka króliczek mojego chrześniaka?
Myślałem nad tym sporo czasu jak ten mały brzdąc nazwał króliczka…
Króliczek nazywa się „zajączek” …..spadłem z krzesła.
Dobranoc:P



Owoce

Jakie owoce lubicie najbardziej?
Właśnie dopadłem się do koszyczka z owocami:-)



dziura ogonowa

Z góry przepraszam, że tak późno,ale dopiero zlądowałem do domu. Od Babci jeszcze wylądowałem u znajomych, a że kilka dni wolności to tak wyszło.

Kocham moją Babcię strasznie mocno, a ona kocha mnie bezgranicznie i jest jedną z tych osób, które kochają bez wzgędu na to kim jestem, co robię, jak się ubieram itp. Nigdy mnie nie krytykuje i gdyby mogła oddałaby wszystko gdybym tego potrzebował.
Każda wizyta u niej to rozrywka, a wątroba wie, że lekko nie będzie.
Dziś zaczęło się od kopytek z cukrem i cynamonem, potem czekolada, potem malinki, kompot, a jak już nie chciałem kanapek to dostałem słoiczki z sałatkami i ogórkami.

Opowieści Babci są bezcenne.Jest mistrzem przekręcania słów.Dziś chwaliła się, że widziała dziurę ogonową, a jak była we Włoszech jeździła terpentyną na wielką górę..:):)
Śmiejemy się potem do łez, a ona z nami..

Dbajcie o swoje Babcie, kochajcie je i kontaktujcie się tak często jak tylko możecie.
My widzimy się kilka razy w roku, a przynajmniej raz w tygodniu staram się zadzwonić.
Babcia nie wie, że zaczynam terapię….nie chcę, żeby się dodatkowo zamartwiała, płakała i bez potrzeby się stresowała. Mam tylko nadzieję, że będę miał siłę przyjechać na Boże Narodzenie……

Jutro dalszy ciąg relaxu:)



smerfo-jagody

Spędziłem dzisiaj cudowny dzień na łonie natury. Wpuszczając takiego mieszczucha jak ja do ogrodu trzeba się liczyć z tym, że będę się zachwycał każdą roślinką – nawet chwastem :P…dopadłem się do krzaków z borówkami amerykańskimi. Ponoć mówi się też na te owoce smerfo-jagody, więc jeśli jutro zamienię się w małego smerfa, obiecuję zrobić zdjęcia i dołączyć je do bloga. Zazdroszczę wszystkim, którzy mają domki z ogródkami tej swobody ruchów, posiłków na tarasie, cudownych odgłosów natury…brakowało mi tego bardzo! Nawet się trochę opaliłem 🙂

A jutro wizyta u Babci ! ..ale o tym napiszę jutro! a teraz muszę doprowadzić się do porządku po dzisiejszych atrakcjach:)

DOBRANOC:)



This Campaign has ended. No more pledges can be made.