Spadek formy…i co z tego? :)

5

Od kilku dni zaczynam odczuwać spadek formy fizycznej. Oznaki ciągłego zmęczenia, to jeden z najczęściej pojawiających się skutków ubocznych terapii 3D. W ubiegłym tygodniu z racji codziennych wędrowek po Warszawie musiałem odpuścić bieganie, a dziś ledwo przebiegłem niecałe 4 km i to z przerwami. Pierwsza przerwa po 1,5 km, potem po każdym kilometrze kilka minut spaceru…żegnajcie 5 km 🙂 Taki spadek formy trudno mi nawet nazwać „skutkami ubocznymi”, bo porównując pierwszy miesiąc terapii interferonem, gdzie nie mogłem nawet podbiec kilkudziesięciu metrów, a obecne lecznie, gdzie praktycznie leki nie wpływają na moje codzienne życie, wnioski wyciagają się same.

Zbliżam się do 4 tygodnia leczenia i w środę czeka mnie kolejna wyprawa do Mysłowic. Lubię te moje podróże. Zamierzam ponownie odwiedzić Muzeum Śląska, ale najważmniejsza jest dla mnie informacja jak wygląda wiremia po 2 tyg. przyjmowania leków.

Jak u Was? Gdzie odpoczywacie? – W dalszym ciągu czekam na Wasze zdjęcia z wakacji.

Jak nie dostanę żadnego, to się obrażę 🙂

http://www.bradel.pl/

http://www.bradel.pl/

 

AUTOR

Sebastian Gawlik

Rok 2015 to wielki przełom w moim życiu. 18 grudnia otrzymałem ostateczny wynik potwierdzający moje wyleczenie. Wirus niewykrywalny - JESTEM ZDROWY! Po niemal 8 latach zmagań, nieudanej terapii dwulekowej, wreszcie udało się osiągnąć cel i pozbyć wirusa z organizmu. Niech ten blog będzie wsparciem dla wszystkich, którzy dopiero zaczynają walczyć o swoje zdrowie i nadzieją, że pełne wyleczenie HCV jest możliwe.

This Campaign has ended. No more pledges can be made.