Czad!

0

Oglądaliście skok? Udało się! Byłem tak zdenerwowany jakbym to ja miał skakać:) Widok był imponujący, podziwiam odwagę tego człowieka i serdecznie  mu gratuluję i odwagi i tych pobitych rekordów.

Panie Felixie gratulacje 🙂

Kolejna dobra wiadomość to taka, że odzyskałem laptopa! Dobrze mieć  w otoczeniu dobre anioły, które zawsze pomogą kiedy trzeba 🙂 Dla mnie to oznacza to, że odzyskałem masę dokumentów, zdjęć, piosenek. Teraz muszę tylko kupić jakiś dysk, żeby zrobić kopię zapasową tak na wszelki wypadek.

Wiecie, że dzisiaj mija już pierwszy miesiąc mojej terapii? Z jednej strony to mija szybko, a z drugiej jak pomyślę, że to jeszcze prawie rok, a wyniki poznam gdzieś w połowie 2014 roku to jeszcze długa droga przede mną.
Jaki był ten miesiąc? Nie ukrywam, że było różnie, ale w porównaniu z tym co się naczytałem to wygląda to bardzo dobrze. Oczywiście pojawiają się skutki uboczne, ale wszystko dzielnie znoszę 🙂 Póki co najbardziej dokucza mi powracający kaszel, zmiany nastroju, mocne zmęczenie i brak koncentracji w pracy.
Ominęły mnie wysokie gorączki i bóle mięśni. Może też pomaga mi to, że zastrzyki robię w piątki wieczorem i weekendy staram się spędzać na leniuchowaniu?

Dziś na koniec raport samopoczucia z tygodnia i całego miesiąca.
Wydaje mi się, że pozostanę tylko przy raportach tygodniowych i miesięcznych.

Zbliża się nieuchronnie poniedziałek, więc życzę Wam by szybko odszedł w zapomnienie 🙂

AUTOR

Sebastian Gawlik

Rok 2015 to wielki przełom w moim życiu. 18 grudnia otrzymałem ostateczny wynik potwierdzający moje wyleczenie. Wirus niewykrywalny - JESTEM ZDROWY! Po niemal 8 latach zmagań, nieudanej terapii dwulekowej, wreszcie udało się osiągnąć cel i pozbyć wirusa z organizmu. Niech ten blog będzie wsparciem dla wszystkich, którzy dopiero zaczynają walczyć o swoje zdrowie i nadzieją, że pełne wyleczenie HCV jest możliwe.

This Campaign has ended. No more pledges can be made.