Co człowiek planuje…

Co za leniwa niedziela 🙂 Prócz paru rzeczy, które musiałem przygotować do pracy nie robiłem nic zupełnie szczególnego. Znów mam mniejszy apetyt, ale nadrabiam owocami 🙂 Za tydzień kończę 30 lat. Czeka mnie czas kolejnych podsumowań, co mi wyszło, co nie, czas planowania zadań na przyszłość. Nauczyłem się już nie planować dokładnie co do  minuty, bo życie zawsze weryfikuje nasze plany. Moja babcia mówi „Człowiek planuje, Pan Bóg krzyżuje”..coś w tym jest nie?:)
Mimo, że z powodów leczenia musiałem odwołać urodzinowy koncert w klubie to nie obędzie się bez imprezy domowej. Przyjedzie nawet moja mama z siostrą, a moją matką chrzestną:) Mamy do siebie prawie 500 km dlatego nie widujemy się zbyt często. Korzystamy zatem z takich ciekawych okazji, świąt czy wakacji.

Pamiętajcie badajcie się i namawiajcie do badań Waszych bliskich, przyjaciół, znajomych..
Badania to fajna rzecz:

Nie wiem jak Wy, ale ja się zakochałem w tej małpce. To zdjęcie zawsze poprawia mi humor:)

Jak zawsze w niedzielę życzę Wam udanego, spokojnego poniedziałku:) Ja w tym tygodniu mam sporo pracy i wyzwań. To będzie ciekawy tydzień!

AUTOR

Sebastian Gawlik

Rok 2015 to wielki przełom w moim życiu. 18 grudnia otrzymałem ostateczny wynik potwierdzający moje wyleczenie. Wirus niewykrywalny - JESTEM ZDROWY! Po niemal 8 latach zmagań, nieudanej terapii dwulekowej, wreszcie udało się osiągnąć cel i pozbyć wirusa z organizmu. Niech ten blog będzie wsparciem dla wszystkich, którzy dopiero zaczynają walczyć o swoje zdrowie i nadzieją, że pełne wyleczenie HCV jest możliwe.

This Campaign has ended. No more pledges can be made.