Jak się macie?

Dawno Wam nie zadawałem pytania jak się macie, więc… jak się macie? 🙂 Jak Wasze terapie?
Za kilka dni moje kolejne urodziny i przypomina mi się moja „trzydziestka” rok temu… Nie dość, że byłem bez głosu to zasypiałem przy gościach…istne szaleństwo!:) Impreza stulecia 🙂 Jeśli jesteście na etapie ostrych skutków ubocznych terapii to pamiętajcie, że taka sytuacja nie będzie trwała wiecznie, a po zakończeniu leczenia szybko będziecie wracać do siebie.

Wiem, że obiecałem, że nie będę narzekał na nogi…ale dziś mam znowu masakrę…tzn. bolą jak zawsze. czyli prawie codziennie, ale dziś szczególnie. Pewnie to zasługa całego dnia szkoleń jakie dziś prowadziłem. Obiecałem sobie, że jak tylko poluzuję się sytuacja w firmie znowu zrobię badania i poszukam jakichś rozwiązań…Za kilka dni warsztaty w Warszawie, kto będzie?

Trzymajcie się ciepło i nie poddawajcie się lekom i skutkom ubocznym 🙂

AUTOR

Sebastian Gawlik

Rok 2015 to wielki przełom w moim życiu. 18 grudnia otrzymałem ostateczny wynik potwierdzający moje wyleczenie. Wirus niewykrywalny - JESTEM ZDROWY! Po niemal 8 latach zmagań, nieudanej terapii dwulekowej, wreszcie udało się osiągnąć cel i pozbyć wirusa z organizmu. Niech ten blog będzie wsparciem dla wszystkich, którzy dopiero zaczynają walczyć o swoje zdrowie i nadzieją, że pełne wyleczenie HCV jest możliwe.

This Campaign has ended. No more pledges can be made.